Przejdź do zawartości

Strona:PL Orkan - Warta.djvu/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



XI.
ZAKOPIANIE DZISIEJSI.

O zakopianach dawnych, nim się jeszcze na czoło Podhala wybili, najpochlebniejsze mamy relacje pierwszych w te strony podróżników. Staszic podziwia ich rzadkie formy towarzyskie, Goszczyński olśniony jest ich romantycznością, Pola znów zachwycają ich fizyczne przymioty. — Jeszcze w połowie drugiej wieku ubiegłego Chałubiński i współtowarzysze jego, ci właściwi pionierzy podgiewontowej kotliny, najwyższe znajdują uznanie dla zastanych tu, dziś legendarnych już, postaci gazdów. „My wszyscy“ — pisze Stanisław Witkiewicz — „którzyśmy tu zetknęli się ze starem pokoleniem górali, zdumiewaliśmy się wytwornością ich obyczajową, pojemnością inteligencji, świetnem formułowaniem myśli, całym splotem najcenniejszych przymiotów umysłu i obyczaju“. I dalej charakteryzuje: „Ścisłość obserwacji, łatwość zestawiania i porównywania zjawisk, trzeźwość, jasność i logika wnioskowania, subtelność i ścisłość formułowania pojęć, dokładność w użyciu wyrazów, ciągle przytem czujna rozwaga, są znamiennemi cechami umy-