Strona:PL Or-Ot - Poezje.djvu/025

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
II.[1]

Gdybyś ty ze mną była,
Gwiazdeczko moja miła,
Gdybyś ty ze mną była,
Czarowny duszy śnie!
Ma dusza, jak ptak złoty,
Pozbyłaby tęsknoty
I rozwinęła loty
Ach, i zbawiła mnie!

Ta ziemia taka smętna,
Szalona i namiętna,
Rzuciła na mnie piętna,
Ludzkiego brudu znak!
Ty skiń! a wzlecę z tobą,
Ty skiń! a będę sobą,
I z nową życia dobą
Pofrunę wzwyż, jak ptak!

Jedyna! Tyś aniołem!
Ty możesz nad mem czołem
Zapalić z Bogiem społem
Nieśmiertelności dzień!
Li kochaj! kochaj wiernie
A w róże zmienię ciernie
I wyprowadzę czernie
Na blask! — i zwalczę cień!


IV.

Do okienka twego
Pukam od zarania —
Nie widać mojego
Szczęścia i kochania!


  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – III..