Strona:PL Oliwer Twist T. 2.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Uczyniwszy tę uwagę żartobliwą, pan Bumble swój kapelusz zdjął z goździa, i zasadziwszy go czupurnie i zuchwale na bakier, zwyczajnie jako mąż, który na sposób dobitny wyższość swoję okazał, powagę ustalił, władzę sobie wywalczył, wsadził ręce do kieszeni i potoczył się zwolna ku drzwiom z nadzwyczajną powagą i niewypowiedzianém zadowolnieniem wewnętrzném, w całéj jego postawie się objawiającém.
Pani Bumble zrobiła to doświadczenie z płaczem dla tego jedynie, mówiąc prawdę, że ten sposób najlekszym, a jednak zwykle bardzo skutecznym się jéj wydawał; teraz jednak mocno sobie przedsięwzięła użyć dotkliwszego, o czém się pan Bumble na wielkie zadziwienie swoje niebawem przekonał.
Pierwszym znakiem tego nowego doświadczenia godnéj połowicy jego, dowodzącym o bujności jéj pomysłów, był dźwięk głuchy, stłumiony, po którym natychmiast spadnięcie kapelusza z jego głowy, i potoczenie się aż na drugi koniec pokoju nastąpiło.
Ten krok wstępny odkrył zupełnie jego głowę, a Jejmość w podobnych rzeczach doświadczona i wyćwiczona, chwyciła go jedną ręką za gardło, a drugą niezliczoną ilość ciosów w głowę i w plecy mu wymierzyła.... z siłą i zręcznością niepospolitą. Gdy ją to nakoniec znudziło, zmieniła cokolwiek swoje postępowanie, obrabiając mu twarz paznokciami, szarpiąc i targając go za włosy; a gdy nakoniec uważała, że mu już taką karę wymierzyła, na jaką zbrodnia jego zasługiwała, potrąciła go na krzesło, które jej właśnie w tym celu bardzo zręcznie pod ręką stało, i poleciła mu coś o swoich prawach wspomnieć, jeżeli do tego ma ochotę.