Strona:PL Oliwer Twist T. 2.djvu/072

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

przemocą schwycono i do Żyda zawleczono, utrzymywała go i dodawała mu wiele sił pośród najsroższych cierpień i dolegliwości. Dla tego i ta myśl teraz, iż tak daleko na zawsze wyjechali, biorąc z sobą to wyobrażenie niezachwiane, iż on jest oszustem, złodziejem,.... wyobrażenie, którego im nikt aż do śmierci może z głowy nie będzie mógł wybić,..... większem prawie ciężarem dla jego serca była, jak ono sił jeszcze miało.
Ta okoliczność niespowodowała jednak żadnéj zmiany w dobrotliwości i uczuciach jego dobroczyńców względem niego. Za dwa tygodnie, kiedy wiosna w całym swoim uroku, w całém bogactwie przyrody się rozwinęła, i każde drzewko, każda roślinka świeże liście i bujne kwiecie puszczała, zaczęli robić wszelkie przygotowania do opuszczenia domu w Chertsey na kilka miesięcy.
Srebro wszystko, które tak wielką ponętą dla Żyda się stało i chciwość jego obudziło, posłali do banku, dom cały opiece poczciwego Giles i drugiego jeszcze sługi powierzyli, i wyjechali potém na wieś w dość znacznéj odległości od tego miejsca, zabrawszy Oliwera ze sobą.
Któż zdoła piórem skreślić tę roskosz i uniesienie zachwycające, tę spokojność błogą umysłu i serca, któréj ten biedny, wątły chłopczyna w tém powietrzu wonném, balsamiczném, pośród tych zielonych pagórków, bujnych lasów i borów na wsi doznawał.
Któż to może powiedzieć, jaki pokój i błogość dusze tych wtedy ogarnia, którzy smutkiem, cierpieniami dręczeni, w miejscach ludnych, pełnych wrzawy, hałasu, mieszkając, własną świeżość sercom zwiędniałem