Przejdź do zawartości

Strona:PL Nossig - Manru.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ULANA.

Przybyłam tu z postanowieniem tem
By rzec ci matko...

JAWDIGA (uradowana)

Że go rzucasz ty?

ULANA.

Że dzieciom twym doskwiera głód.

JADWIGA.

Wiatrem się karmi cygański ród!
Matko!

ULANA.

Więc ciebie nic, mów — nic nie wzruszy?

UROK.

Kto uwiódł cię, tego wzrusz!

ULANA.

Sama żyję, z tym jedynie,
Co od srogich losów ginie.
Dziś mi obca matki chata,
Zapomniane młode lata.
We łzach co dnia składam głowę,
— Ach przebaczyć racz!

UROK.

Miłości słodkie dnie!

ULANA.

Co dnia mnie na męki nowe,
Dziecka budzi płacz!