Ta strona została uwierzytelniona.
Wzdycha, szczebiocze, głos tłumi,
I szepce pacierz w tej ciszy.
∗
∗ ∗ |
Ja marzę o złotowłosej
Dziewczynie, co się rumieni
Od pierwszych słońca promieni,
Co z szczytów schodzi i śpiewa,
Porannym zorzom co śpiewa...
— A zdrój — alpejskiej tej róży,
Brzękiem gęślików swych wtórzy...
A lazur im się uśmiecha.