służą do wygody, bydło na rzeź, zboże, stare wino wonne, rozynki i rozmaite jarzyny. Niektórzy zaś co się od obozu daley porozbiegali, powiadali że widzieli woysko i że się w nocy wiele ogniow pokazywało. 10. Zdawało się więc wodzom być rzeczą niebezpieczną woysko w pojedyncze kwatery rozkładać, i daleko dogodniey mieć je w kupie zebrane. Więc się znowu z sobą zeszli, albowiem zanosiło się na pogodę[1]. 11. A gdy tam nocowali, spadł wielki śnieg tak że obsypał broń i ludzi leżących, a i jarzmowe zwierzęta były jakoby skrępowane i trudno było podnieść się do góry, albowiem spadły śnieg był dla tego z leżących, gdzie nie przeciekało, ciepły. 12. Ale gdy Xenofon nago ośmielił się wstać dla urąbania drew, natychmiast porwał się ieszcze ktosiś chcąc go wyręczyć w tey pracy. 13. Następnie i inni wstawszy rozpalili ogień i namaszczali się; znaleziono tam bowiem wiele maści, którey używano zamiast oleju, przyprawney z liliów[2] i z sezamu i migdałów gorzkich i z terpetynowego
- ↑ Tak Halbkart i C. G. Krüger tłómaczą, ale Tafel w edycji swoiey kieszonkowey tłómaczy: „um sich sofort unterm freien Himmel zu lagern.“ Porownawszy Joan. Scapalae Lexicon Graeco-latinum διαιϑριαξειν = disserenare 2) sub dio agere i sławnego Leonklawiusza przekład Łaciński: „Itaque rursum conveniunt, quum quidem sub dio commorandum esse censerent“ wypadałoby to mieysce tak zdaie mi się oddać: A tak się znowu z sobą zeszli, bo im się też zdawało być lepiey zostawać pod gołym niebem.
- ↑ C. G. Krüger woli waryantę συειον to jest wieprzowy szmalec namieniając że i ten służył do nacierania zmiękczając i ogrzewając skórę.