Strona:PL Montepin - Jasnowidząca. T. 1.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


CZĘŚĆ PIERWSZA.

I.
Na Galerach.

Było to w czas jakiś po rewolucji lipcowej roku 1830... Lud paryski wywrócił dynastyę z Bożej łaski, zamienił Lilje Bourbonów, na Koguta galijskiego, wynosząc na tron francuski Orleanów.
Dotąd, ani wielka stolica, ani reszta Francji, nie odetchnęła całkowicie i nie opamiętała się zupełnie, po przebytej gorączce, po wzruszeniach i niepokojach, nieodłącznych od podobnych katastrof politycznych. Oczy wszystkich patrzyły w przyszłość, ogół pytał się zafrasowany, czy też tron nowy spoczywa na trwalszych podwalinach, niż ów tron starożytny, który zdawał się stać tak silnie, a zapadł się i zniknął z powierzchni w trzy dni niespełna.
W owej epoce, nie istniały jeszcze owe dzienniki niezliczone, któremi obecnie prasa świat cały zasypuje.
Zaledwie kiedy niekiedy Moniteur, organ rządowy, wychodzący w dość małym formacie, wspomniał nawiasem, poświęcając zaledwie kilka wierszów w szpaltach dziennika, o Sądach Przysięgłych, jeżeli tamże rozgrywał się jaki proces