Strona:PL Molier - Świętoszek (tłum. Zalewski).djvu/74

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Pojęcia obowiązków dał tutaj dowody,
Sprawiedliwości żadnéj nie czyniąc przeszkody.

orgon.

Lecz....

loyal.

Tak, panie, pan żadnych przeszkód mi nie stawia,
Wiem, że za milion pan byś nie spełnił bezprawia;
Jak człowiek zacny zniesiesz to z spokojém całym,
Bym wypełnił rozkazy, które odebrałem.

damis.

Gdyby się tak zmieniła nagle rzeczy postać,
Mógłby woźny od rózgi kijém tutaj dostać.

loyal (do Orgona).

Spraw pan, by syn twój milczał lub był oddalony,
Protokół z niego spisać byłbym przymuszony,
A przyjémniéj mi będzie, jeśli go pominę.

doryna (na stronie).

Ten pan Loyal ma bardzo nielojalną minę.

loyal.

Dla zacnych ludzi jestem wylany i szczery,
To też dla tego tylko wziąłem te papiery,
By pana zobowiązać i zdziwić przyjémnie.
Bo któż wié, jakby rzeczy poszły tu bezemnie?
Gdyby całéj téj sprawy podjął się kto inny,
Czyby zechciał tak działać w sposób dobroczynny?

orgon.

Pytam się, co gorszego jeszcze pozostaje,
Jak wypędzać mnie z domu.

loyal.

Ja panu czas daję.
Do tego stopnia dobroć posuwam dla pana,
Że ci udzielam zwłoki aż do jutra rana
I ażeby kłopotu nie sprawić nikomu,
Z dziesięciu memi ludźmi prześpię noc w tym domu:
Dla formy tylko, którą panu nie dokuczę.
Trzeba mi przed wieczorem oddać wszystkie klucze.
W nocy możecie państwo wszyscy spać bezpiecznie,
Będę czuwał, by wszystko odbyło się grzecznie;
Za to jutro od rana będzie pan zajęty:
Potrzeba dom opróżnić, wynieść wszystkie sprzęty,
Moi ludzie pomogą, a mocnych wybiorę,
Ażeby dopomogli wszystko zrobić w porę.
Sądzę, że się w ten sposób łatwo kłopot przetnie;