Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ne vons croyez ni grand, ni petit. Contemplez...



Nie myśl, żeś wielki, mały. Patrz dokoła siebie.

Usiądź sobie wieczorem, przy gwiaździstem niebie,
Na urwistem wybrzeżu nad morzem głębokiem.
Za pienistemi szczyty uważnem wódź okiem;
Patrz, jak rój konstelacyj z fal wychodzi złoty;
Badaj drżenia alg morskich, mew białych poloty;
Wsłuchuj się w szmery głuche, któremi zmrok dyszy;
Liczbę lat swych przeżytych wspomnij sobie w ciszy;
Pozwól duszy, zgnębionej ich ucieczką żwawą,
W młodych szałów wspomnieniach zatopić się łzawo;
Płacz, gdy głąb’ cicho szumi na skał brzeżnych straży;
A potem — myśl o Bogu, co patrzy i marzy,
Zawsze dobry, łaskawy, opiekuńczy, baczny,
O tym Bogu, którego źrenicy opatrznéj
Nie ujdzie równie dobrze lot komet ognisty,
Jak ptak marny w przestrzeni lazurowo czystéj.




VICTOR HUGO. TOUTE LA LYRE. II. 23