Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/155

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Comme un vol de gerfauts hors du charnier natal...



Zdobywcy.

Jak wyląg białozorów z pustej gniazd kostnicy,
Wyniosłej nędzy swojej nie chcąc znosić dalej,
Ruszali z Palos wodze, włóczędzy zuchwali,
Pijani marzeniami, bohaterscy, dzicy.

Szli na zdobycz bajecznej złotych rud skarbnicy,
Która w dalekich żupach Sipang-ho się pali,
A wiatry peryodyczne pchały ich po fali
Ku Zachodniego morza tajemnej granicy.

Co wieczór, pełnym wiary w jutro walk epiczne
Zwrotnikowego morza tonie fosforyczne
Stroiły sny w czarowne, złociste miraże;

Albo znów — pochylonych na karawel przodzie
Olśniewały- na niebios nieznanych obwodzie
Wstające z Oceanu gwiazd nieznanych straże.




JOSÉ MARIA DE HEREDIA. LES CONQUÉRANTS.