Strona:PL Mirbeau - Pamiętnik panny służącej (1923).djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dy... Pan był martwy!.. Pośrodku łóżka leżał nawznak, prawie zupełnie obnażony.
Surowość trupa już znaczyła się po jego ciele. Choć ani znaku nie było szamotania się, na kołdrze najmniejszego nieładu, na prześcieradle ani zmarszczki, nigdzie najmniejszego śladu walki z naglą agonją, ani nawet skurczu drętwych rąk, usiłujących śmierć zadławić... I możnaby myśleć, że śpi, gdyby nie twarz przeraźliwie fioletowa. Oczom moim ukazał się widok potworny, stokroć straszniejszy od fioletowej twarzy i przejął mnie do głębi trwogą... Pan w zaciśniętych konwulsyjnie zębach trzymał jeden z moich bucików tak silnie, że próżne były moje usiłowania, aby go wyciągnąć — musiałam odciąć brzytwą.
Nie jestem świętą... znam dobrze mężczyzn i wiem z doświadczenia, do jakich szaleństw i brudów są zdolni... Ale taki mężczyzna jak pan?... Ach! naprawdę!... to aż śmiesznie pomyśleć, aby istniały takie typy?!... I do jakich to potworności dochodzą w swojej imaginacji!... Czyż nie lepiej kochać się zwyczajnie, po prostu, tak jak wszyscy?...
Jestem pewna, że tutaj nie spotka mnie nic podobnego... odrazu widać, że to zupełnie inny rodzaj ludzi... Czy oni są lepsi?... czy gorsi?... Nie wiem. Jedna rzecz nie daje mi spokoju.
Oto myślę, że mogłabym nareszcie skończyć z temi wstrętnemi służbami i zrobić skok — od służącej do pani — tembardziej, że tak zrobiło tyle innych pośród moich znajomych, które, mogę to śmiało powiedzieć, że są „mniej użyteczne“ odemnie, zatem... Gdybym nie była tak ładną, byłoby mi może znośniej cierpieć swoją dolę, ale bez ośmieszenia się wolno mi twierdzić, że mam chwile prawdziwego szyku, którego mogłyby mi pozazdrościć damy z towarzystwa, albo kokoty... Może jestem trochę za wysoka, ale smukła, szczupła, a przytem dobrze zbudowana... Mam ładne blond włosy, piękne ciemno-niebieskie oczy... podniecająco błyszczące i zuchwałe usta... A także umiejętność okazania się oryginalną, oraz umysł bystry, lub słaby, gdy potrzeba... co się bardzo