Strona:PL Milton - Raj utracony.djvu/383

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

On wszechobecny, i pełne są Jego
Lądy i morza i powietrze: wszystko,
Co żyje, wzbudza jego siła twórcza
I grzeje. Tobie oddał całą ziemią
Na posiadanie i na panowanie.
Dar to wspaniały. Nie przypuszczaj zatem,
Że Bóg jest tylko w tych ciasnych granicach
Edenu, albo Raju. Tutaj może
Byłaby kiedyś twa główna stolica
Z niejby płynęły wszystkie pokolenia,
Do niej wracały aż od krańców Ziemi,
Aby ci, jako praojcowi swemu
Hołd składać, czcić cię; ale ten przywilej
Straciłeś, teraz wraz z synami swymi
Płaską zamieszkasz ziemię. Ale nie wątp,
Że Bóg jest wszędzie, w dolinach, równinach,
Tak, jak i tutaj: jego obecności
Liczne oznaki wciąż idą za tobą,
On cię dobrocią, miłością ojcowską
Ciągle otacza: twarz swoję objawia,
Zostawia boskich swoich kroków ślady.
Abyś w to wierzył, i nim stąd odejdziesz,
W tej się umocnił wierze, jam przysłany,
Bym ci obwieścił, jaka przyszłość czeka
Ciebie i twoje potomstwo. Bądź gotów
Usłyszeć dobre i złe rzeczy: Łaskę
Nadprzyrodzoną walczącą z grzesznością
Człowieka; zatem ucz się cierpliwości
Prawdziwej, rozkosz powściągaj bojaźnią
I pobożnością; znoś z umiarkowaniem