A to jest napilniejsza, aby dzieciątko które już ku lepszemu rozumowi będzie przychodziło, uczyło się rozumieć co jest Bóg, a co jest wola jego. Gdyż jako Salomon pisze, iż to jest nawiętszy początek każdej mądrości poznać Boga a uczyć się bojaźni jego. A jako Dawid powieda, iż i od dziatek ssących już idzie chwała Panu Bogu na wysokości. Ale iż w tych zamięszanych czasiech świata dzisiejszego iście nie każdy się będzie umiał snadnie z tego wyprawić co jest Bóg, i jako jest istność jego i wielmożność jego, i co jest wola święta jego, i jako ją rozumieć, i jako jej wszyscy słusznie powinni być mamy, i trzeba się w tem każdemu pilnie obaczać, a nie unosić się za pismy i za wymysły różnemi a dziwnie zawikłanemi, jedno strzedz mocno słów a dekretów pańskich, które nieomylnie wyszły przez Ducha świętego z ust prorockich i apostolskich, i z ust własnych tego dziwnego bóstwa czło-
Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/31
Ta strona została przepisana.
27
ROZDZIAŁ IV.
Jako się ma dzieciątko uczyć o Panu Bogu i o bojaźni jego rozumieć, co się i starszemu przygodzić może.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7e/PL_Miko%C5%82aj_Rej_%E2%80%93_%C5%BBywot_cz%C5%82owieka_poczciwego_%281881%29.djvu/page31-1024px-PL_Miko%C5%82aj_Rej_%E2%80%93_%C5%BBywot_cz%C5%82owieka_poczciwego_%281881%29.djvu.jpg)