Strona:PL May - Matuzalem.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

szy znak ta osiemdziesiąty piąty klucz chińskiego pisma. Składa się z pionowej linji i dwóch krzywych promieni, zaopatrzonych w dwa chwasty. Oznacza wodę. Drugi znak składa się — —
— Na miłość Boską, niech pan się zatrzyma! — zawołał Turnerstick, chwytając się za uszy. — W głowie mi się miesza od jednego znaku. Ile ich jest, przeklętych, w chińskim alfabecie?
— Jakie osiemdziesiąt tysięcy.
— Wielkie Nieba! W takim razie brak pochwał dla naszego pisma!
— Pan, który tak wyśmienicie rozmawiasz po chińsku, powinieneś opanować przynajmniej dwieście czterdzieści kluczy tego pisma!
— Poco mi klucze, skoro nie chcę wcale wejść! Mojemi kluczami są końcówki; z ich pomocą wniknąłem w głębię języka, pismo zaś tyle mnie obchodzi, co zeszłoroczny śnieg. Zamiast dysputować, przeprawmy się na pokład dżonki. Ale, panie Matuzalemie, wymawiam sobie, abyś uszanował moją wiedzę! Pan ze swoją książkową chińszczyzną łatwo możesz wszystko pokiełbasić.
Degenfeld skinął potulnie głową i zamierzał pierwszy wejść. Atoli kapitan uchwycił go za ubranie, odciągnął i rzekł:
— Stój, almanachu muz! Ja jestem mówcą, a zatem ja idę naprzód. Nazywam się Tur-ning-sti-king, i przypominam swoich przywilejach mandaryńskich.
— Nic nie mam przeciwko temu, stary wilku

106