wistych postaci użytkowych. Te przeciwstawne postacie towarów są, prawdziwemi postaciami ruchu ich przemian.
Udajmy się teraz w ślad za pierwszym lepszym posiadaczem towaru, np. za naszym starym znajomym, tkaczem, na widownię przebiegu wymiany, czyli na rynek. Jego towar, 20 łokci płótna, posiada określoną cenę 2 f. st. Zamienia on go na 2 f. st., a następnie, jako człowiek starej daty, zamienia 2 f. st. na biblję tej samej ceny. Płótno, które jest dla tkacza tylko towarem, nosicielem wartości, zostaje zamienione na wcielenie swej wartości, na złoto, poczem, porzucając tę postać, przedzierzga się w biblję, która powędruje, jednak już jako przedmiot użytku, do izby tkacza, aby tam służyć ku pokrzepieniu serc. Przebieg zamiany towaru rozpada się więc na dwie przeciwstawne i wzajem się uzupełniające metamorfozy (przemiany) — przemianę towaru w pieniądz i powrotną przemianę pieniądza w towar[1]. Fazy metamorfozy towaru są oddzielnemi czynnościami posiadacza towaru: sprzedaż jest zamianą towaru na pieniądz; kupno — zamianą pieniądza na towar. Całokształt tych dwóch czynności jest to sprzedaż w celu kupna.
Dla tkacza ostatecznym wynikiem wymiany jest to, że posiada biblję zamiast płótna, że zamiast pierwotnego towaru otrzymał towar inny o tej samej wartości, ale odmiennej użyteczności. W ten sam sposób tkacz zdobywa sobie wszystkie inne środki utrzymania i wytwarzania. Z jego punktu widzenia cały proces polega tylko na zamianie wytworu własnej pracy na wytwór pracy cudzej, czyli na wymianie wytworów.
Przebieg zamiany przedstawia więc następującą kolejność form:
T — — — P — — — T
Co do swej treści materjalnej, przebieg ten sprowadza się do T — T, do wymiany towaru na towar, do przemiany materji pracy społecznej; jest to ostateczny wynik całego przebiegu.
- ↑ „Według Heraklita wszystko powstaje przez przemianę z ognia i ogień ze wszystkiego, podobnie jak złoto się przemienia w towary, a towary znów w złoto“ (F. Lassalle: „Die Philosophie Herakleitos des Dunkeln. Berlin 1858“, tom I, str. 222). Przypis Lassalle’a do tego ustępu, str. 224, przyp. 3, błędnie określa pieniądz jako znak wartości jedynie.