Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/846

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

koncentracja dzierżaw i do których faktycznie doprowadziła od wiciu lat w naszem królestwie“[1].
Ogólny skutek zagrodzeń określa on w następujący sposób: „Naogół położenie niższych warstw ludowych pogorszyło się pod każdym względem. Małorolni gospodarze i dzierżawcy są zepchnięci do stanu najmitów dziennych i komorników. A zarazem ludziom tego stanu coraz trudniej zarobić na życie“[2].
Istotnie, przywłaszczanie ziem gminnych i towarzyszący mu przewrót w rolnictwie oddziałały tak silnie na położenie robotników rolnych, że, jak sam Eden przyznaje, płaca ich w latach 1765—1780 jęła spadać poniżej minimum i musiała być uzupełniana ze środków dobroczyności publicznej. Płaca robocza, powiada on, „ledwie wystarczała już na zaspokojenie najelementarniejszych potrzeb życiowych“.

Posłuchajmy teraz przez chwilę obrońcy zagrodzeń i przeciwnika d-ra Price‘a: „Jest to nawskroś błędny wniosek, że musi nastąpić wyludnienie dlatego, że nie widać już ludzi, trwoniących swą pracę w otwartem polu. Jest ich mniej na wsi, ale zato więcej w mieście... Jeżeli naskutek przekształcenia drobnych chłopów w ludzi, pracujących dla innych, nastąpiło większe uruchomienie pracy, to

  1. Tamże, str. 147.
  2. Tamże, str. 159. Przypomina to Rzym starożytny. „Bogacze zawładnęli Większą częścią niepodzielnych gruntów. Polegając na sprzyjających im okolicznościach, liczyli om, że gruntów tych odbierać im nie będą, to też kupowali położone w sąsiedztwie działki ubogich, czasem za zgodą zainteresowanych, a czasem używając przemocy, i w ten sposób zamiast oddzielnych pół poczynali uprawiać rozległe posiadłości. Używali przytem niewolników do uprawy ziemi i hodowli bydła, gdyż ludzi wolnych odrywanoby od pracy na roli do służby wojskowej. Posiadanie niewolników przynosiło im tem większe zyski ze niewolnicy me podlegali poborowi do wojska, więc mogli się swobodnie rozmnażać i miewali dużo dzieci. W ten sposób magnaci skupili w swych rękach wszelkie bogactwo a kraj cały zaroił się od niewolników. Coraz to mniej było wolnych Italów, gdyż tępiły ich ubóstwo, daniny i służba wojskowa. A gdy nadchodził pokój, byli oni skazani na zupełną bezczynność, gdyż ziemia była w posiadaniu bogatych, a ci zamiast ludzi wolnych używali niewolników do pracy na roli. (Appianus: „Rzymskie wojny domowe“, księga I, rozdz. I, str 7). Ustęp ten dotyczy czasu, poprzedzającego ustawy Licynjusza. Służba wojskowa która tak bardzo przyśpieszyła ruinę plebejuszów rzymskich, była też głównym środkiem, którym posługiwał się Karol Wielki, gdy planowo przyśpieszał przekształcenie wolnych chłopów niemieckich w chłopów pańszczyźnianych i poddanych.