Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/705

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

parafja woli sama dostarczać odzieży., to my potrącamy te trzy pensy. Praktykuje się to nietylko w calem zachodniem Wiltshire, ale, jak sądzę, w całym kraju“[1]. „Tak to“, woła pewien burżuazyjny pisarz owej epoki, „dzierżawcy przez długie lata degradowali uczciwą klasę swych rodaków, zmuszając ich do szukania schronienia w domach roboczych... Dzierżawca ciągnął coraz większe zyski, ale zarazem nie pozwalał robotnikom na zaoszczędzenie najmniejszego bodaj funduszu spożycia“[2].
Na przykładzie pracy chałupniczej (patrz rozdz. 13, punkt 8 d) pokazaliśmy, jaką rolę w tworzeniu wartości dodatkowej, a więc i funduszu nagromadzenia kapitału, i dziś jeszcze odgrywa bezpośrednia grabież niezbędnego robotniczego funduszu spożycia. Dalsze fakty z tej dziedziny czytelnik znajdzie w następnym rozdziale.
Chociaż we wszystkich gałęziach przemysłu ta część kapitału stałego, która składa się ze środków pracy (maszyn, narzędzi, przyrządów, środków transportowych, budynków i t. d.), musi wystarczyć dla pewnej liczby robotników, określonej przez wielkość przedsiębiorstwa, to jednak nie jest konieczne, aby część ta zmieniała się zawsze w tym samym stosunku, co liczba robotników zatrudnionych. W danym zakładzie fabrycznym 100 robotników przy 8 godzinnym dniu roboczym może dostarczyć 800 godzin pracy. Jeżeli fabrykant chce liczbę tę podnieść o połowę, to może nająć jeszcze 50 robtników; wtedy jednak musi również wyłożyć nowy kapitał, nietylko na płace, ale również na środki pracy. Ale przecież może on również dawnym stu robotnikom kazać pracować po 12 godzin, zamiast po 8, a wtedy wystarczą dotychczasowe środki pracy, które się tylko szybciej zużyją. W ten sposób przyrost pracy, otrzymany dzięki wyższemu natężeniu siły roboczej, może powiększyć wytwór dodatkowy i wartość dodatkową, czyli przedmiot nagromadzenia, choć stała część kapitału nie wzrosła uprzednio w tym stosunku.

W przemyśle dobywającym, naprzykład w górnictwie, materjały surowe nie stanowią części składowej kapitału wyłożonego.

  1. Tamże, str. 19, 20.
  2. Ch. h. Parry: „The question of the necessity of the existing cornlaws considered. London 1816“, str. 77, 69. Panowie landslordowie ze swej strony nietylko odszkodowali sami siebie za wojnę antyjakobińską, którą prowadzili w imieniu Anglji, lecz jeszcze ogromnie się zbogacili: „Ich renta wzrosła w dwójnasób, w trójnasób, w czwórnasób, a w wyjątkowych wypadkach nawet sześciokrotnie w ciągu lat 18“. (tamże, str. 100, 101).