Dziś [w r. 1873] posunęliśmy się znacznie dalej, dzięki konkurencji międzynarodowej, której, wskutek rozwoju kapitalistycznego trybu produkcji, zostali poddani robotnicy całej kuli ziemskiej. Dziś już nie o to chodzi, aby płace angielskie zepchnąć na poziom kontynentu europejskiego, lecz o to, by poziom europejski w bliższej lub dalszej przyszłości zniżył się do poziomu chińskiego. Taką perspektywę rozwinął przed swymi wyborcami pan Stapleton, członek parlamentu angielskiego, w mowie, dotyczącej ceny pracy w przyszłości. „Gdy Chiny“, — mówił on — „staną się mocarstwem przemysłowem, to nie wiem, jak ludność przemysłowa Europy wytrzyma konkurencję z niemi, nie schodząc na poziom swych konkurentów“ („Times“, 3 września 1873 r.).
We dwadzieścia łat po przytoczonym „Essay‘u“ z r. 1770 pewien blagier amerykański, świeżo upieczony baron, Yankee Benjamin Thomson (inaczej hrabia Rumford) wszedł na tory takiej samej filantropji, ku chwale bożej i zadowoleniu ludzi. Jego „Essays“ są książką kucharską z wszelkiego rodzaju receptami, mającemi na celu zastąpienie zwykłych drogich potraw stołu robotniczego tańszemi od nich surogatami. Oto szczególnie udatna recepta zadziwiającego „filozofa“: „5 funtów jęczmienia, j funtów kukurydzy, śledzi za 3 pensy, soli za pensa, octu za pensa, pieprzu i przypraw za 2 pensy — w sumie za 20¾ pensa można ugotować zupę dla 64.ludzi, a przy przeciętnych cenach zboża można koszt zredukować do 14 pensa (niecałe 3 fenigi!) na głowę“[1]. Wraz z postępem produkcji kapita-
- ↑ Benjamin Thomson: „Essays, political, economical and philosophical etc. 3 vol. London 1796—1802“. Sir F. M. Eden, w swem dziele „The State of the poor, or an history of the labouring classes in England etc.“ gorąco poleca tę żebraczą zupę rumfordzką, kierownikom domow roboczych i tonem wyrzutu przestrzega robotników angielskich, że „wiele jest rodzin w Szkocji, które nie używają pszenicy, żyta i mięsa, i całemi miesiącami żyją kaszą owsianą i mąką jęczmienną, ugotowaną na wodzie z dodatkiem tylko soli, i przytem mają się wcale nieźle“ („and that very comfortable too“). (Księga 2, rozdz. 2, str. 503). Podobne „wskazówki“ dawane są w 19-ym wieku. Naprzyklad: „Robotnicy rolni angielscy nie chcą jadać chleba z domieszką pośledniejszych gatunków zboża. W Szkocji, gdzie wychowanie jest lepsze, przesąd ten jest prawdopodobnie nieznany“ (Charles H. Parry, M. D.: „The question of the necessity of the existing cornlaws considered. London 1816“, str. 69). Jednak ten sam Parry uskarża się, że robotnik angielski znajduje się obecnie (r. 1815), w o wiele gorszem położeniu, niż za czasów Edena (r. 1797).