Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/625

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.
DZIAŁ SZÓSTY.
Płaca robocza.

Rozdział siedemnasty.
PRZEKSZTAŁCENIE WARTOŚCI, WZGLĘDNIE CENY SIŁY ROBOCZEJ W PŁACĘ ROBOCZĄ.

Płaca robotnika występuje na powierzchni społeczeństwa burżuazyjnego, jako cena pracy, czyli określona ilość pieniędzy, płacona za określoną ilość pracy. Mówi się przytem o wartości pracy, a jej wyraz pieniężny bywa nazywany jej ceną niezbędną lub naturalną. Z drugiej strony mówi się o rynkowych cenach pracy, to znaczy o jej cenach, wznoszących się powyżej lub opadających poniżej jej ceny niezbędnej.

Ale czem jest wartość towaru? Formą przedmiotową pracy społecznej, wydatkowanej na jego wytworzenie. A czem mierzymy wielkość jego wartości? Wielkością zawartej w nim pracy. A więc cóż określałoby wartość naprzykład dwunastogodzinnego dnia pracy? Dwanaście godzin pracy, zawartych w dwunastogodzinnym dniu pracy, co jest niedorzeczną tautologją[1].

  1. <„Pan Ricardo dość dowcipnie wymija trudność która na pierwszy rzut oka grozi obaleniem jego teorji, a mianowicie, że wartość zależy od ilości pracy, użytej przy wytwarzaniu. Ścisłe stosowanie tej zasady doprowadziłoby nas do wniosku, że wartość pracy zależy od ilości pracy, użytej na jej wytworzenie, co jest oczywistym absurdem. To też p. Ricardo zapomocą zręcznego zwrotu uzależnia wartość pracy od ilości pracy niezbędnej dla wytworzenia płacy, lub też, mówiąc jego własnym językiem, twierdzi on, że wartość pracy mierzyć należy ilością pracy, niezbędną dla wytworzenia płacy; rozumie on przez to ilość pracy, niezbędną dla wytworzenia pieniędzy lub towarów, dawanych robotnikowi. Jest to równoznaczne z twierdzeniem, że wartość sukna mierzy się nie ilością pracy, użytej na wytworzenie go, lecz ilością pracy, użytej na Wytworzenie srebra, na które wymienimy sukno“. („A critical dissertation on the nature etc. of value“, str. 50, 51).