mania i środki produkcji muszą w coraz szerszym zakresie zamieniać się w kapitał[1].
W rękodzielni, podobnie jak w: kooperacji prostej, czynny personel robotniczy jest formą istnienia kapitału. Społeczny mechanizm produkcji, złożony z wielu indywidualnych robotników cząstkowych, należy do kapitalisty. A zatem siła wytwórcza, powstająca z kojarzenia różnych prac, wydaje się siłą wytwórczą kapitału. Rękodzielnia właściwa nietylko podporządkowuje robotnika, dawniej samodzielnego, dowództwu i dyscyplinie kapitału, ale ponadto stwarza pewien podział hierarchiczny śród samych robotników. Podczas gdy kooperacja prosta nie narusza naogół sposobu pracy jednostki, rękodzielnictwo dokonywa w tej dziedzinie zasadniczego przewrotu i przekształca do głębi indywidualną siłę roboczą. Czyni ono robotnika ułomnym, sztucznie hodując jego specjalną sprawność zawodową kosztem całego świata popędów i zdolności wytwórczych; podobnie mieszkańcy krajów, położonych nad La Plata, zarzynają bydlę tylko dla skóry lub tłuszczu. Nietylko poszczególne roboty cząstkowe są rozdzielane pomiędzy różne jednostki, ale sama jednostka podlega podziałowi i przekształca się w automat do wykonywania danej czynności cząstkowej[2]; w ten sposób urzeczywistnia się bzdurna bajka Menenjusza. Agryppy, przedstawiająca człowieka jako kawałek jego własnego ciała [robotników jako członki, wyzyskiwaczy jako żołądek][3]. Jeśli z początku robot-
- ↑ „Niedość, aby w społeczeństwie istniał kapitał (mowa tu właściwie o środkach utrzymania i środkach produkcji), niezbędny dla podziału rzemiosł na nowe gałęzie; trzeba ponadto, aby kapitał skupił się w rękach przedsiębiorców w masach dość znacznych, aby umożliwić to pracę na szeroką skalę... Im bardziej rozwija się podział pracy, tem znaczniejszy kapitał w narzędziach, surowcach i t. d. potrzebny jest do stałego zatrudniania tej samej liczby robotników“ (Storch: „Cours d’économie politique“, wydanie paryskie, tom I, str. 250, 251). „Koncentracja narzędzi produkcji i podział pracy są równie nierozłączne jak w dziedzinie ustroju politycznego nierozłączne są koncentracja władz państwowych i rozbieżność interesów prywatnych“ (Karl Marx: „Misère de la philosophie. Paris 1847“, str. 134). [Przekład polski: „Nędza filozofji“ w „Pismach pomniejszych“, serja I, Paryż, 1886 r., str, 108].
- ↑ Dugald Stewart nazywa robotników rękodzielniczych „żywemi automatami... używanemi do poszczególnych robót“ (Works, ed. by Sir W. Hamilton, Edinburgh 1855, tom III. „Lectures on political economy“. str. 318).
- ↑ Śród korali każde żyjątko jest faktycznie żołądkiem całej kolonji. Lecz ten żołądek zaopatruje ją w pokarm, podczas gdy patrycjusz rzymski był żołądkiem, zabierającym pokarm sobie.