ści. Każda taka rzecz jest całokształtem różnych własności i dlatego może być wyzyskana w różny sposób. Odkrycie tych różnych własności rzeczy i wraz z niemi rozmaitych sposobów korzystania z nich — to dzieło rozwoju historycznego[1]. Było niem również wynalezienie społecznych miar dla mierzenia ilości rzeczy użytecznych. Rozmaitość miar towarów jest skutkiem poczęści różnorodności przedmiotów mierzonych, poczęści — umowy.
Użyteczność danej rzeczy, jej zdolność zaspakajania potrzeb ludzkich jakiegokolwiek rodzaju, czyni z niej wartość użytkową[2]. Ale ta użyteczność nie unosi się w powietrzu. Wynika z fizycznych cech towaru i poza nim nie istnieje. A więc samo ciało towaru, jego materja, jak żelazo, pszenica, diament i t. d., jest wartością użytkową, czyli dobrem. Ta właściwość towaru nie zależy od tego, czy w celu nadania mu cech użytecznych człowiek zużył wiele, czy też mało pracy.
Przy rozpatrywaniu wartości użytkowych przypuszczamy zawsze, że mamy do czynienia z określoną ilością, naprzykład z tuzinem zegarków, łokciem płótna, tonną żelaza i t. d. Wartości użytkowe towarów są przedmiotem odrębnej gałęzi wiedzy — towaroznawstwa[3]. Wartość użytkowa urzeczywistnia się tylko przez używanie lub spożywanie. Wartości użytkowe stanowią treść materjalną bogactwa, niezależną od jego formy społecznej. W ustroju społecznym, który zamierzamy rozpatrywać, są one zarazem podłożem materjalnem wartości wymiennej.
- ↑ „Rzeczy posiadają wewnętrzną doskonałość, cnotę (vertue, co u Barbona jest specyficzną nazwą wartości użytkowej), która jest wszędzie ta sama, podobnie jak w magnesie zdolność przyciągania żelaza“ (N. Barbon: „A discourse on coining the new money lighter“, str. 16). Zdolność przyciągania żelaza stała się w magnesie użyteczną dopiero z chwilą, gdy przy jej pomocy odkryto magnetyzm ziemski.
- ↑ „Wartość przyrodzona (worth) każdej rzeczy polega na jej zdolności zaspakajania niezbędnych potrzeb życiowych człowieka lub służenia ku jego wygodzie“ (John Locke: „Some considerations on the consequences of the lowering of interest, 1691“, w „Wrks, ed. London 1777“, tom II, str. 88). W 17 wieku spotykamy jeszcze często u angielskich pisarzy „worth“ dla wartości użytkowej i „value“ dla wartości wymiennej, co zgodnie jest z duchem języka, który zwykł rzecz bezpośrednią wyrażać słowem germańskiem, a odbicie jej w pojęciu — słowem, zaczerpniętem z języków romańskich.
- ↑ W społeczeństwie burżuazyjnem panuje Fictio juris (fikcja prawna), że każdy człowiek, kupujący towary, posiada encyklopedyczną (wszechogarniającą) ich znajomość.