Ta strona została uwierzytelniona.
Z dworu królowej Głodową Wólkę widać jak na dłoni. Idą gościńcem pastuszki, z długich biczów rzęsiście klaskają, stada gęsi pędzą; a pod lasem na łączce siedem gąsek trawę skubie, gąsior gęga, siodłata mu się odzywa, a Gasio, psiak wierny, siedzi przy nich, ku lasowi patrzy i skomli zcicha, na panią swoją czeka.
— Jezu!... Jezu!... — zawoła Marysia, nie mogąc więcej słów znaleźć w tej ogromnej radości, jaka jej serce przenika. — Gąski żywe! Żywe moje gąski!
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cf/PL_Maria_Konopnicka_-_O_krasnoludkach_i_o_sierotce_Marysi_412.png/200px-PL_Maria_Konopnicka_-_O_krasnoludkach_i_o_sierotce_Marysi_412.png)