A tuż obok filiżanek
Dwie krobeczki jagód stały.
Zaś napisał na arkuszu:
— »Mojej Mamie zdrowia życzę!« —
Nad tem, pełen animuszu,
Wymalował królewicze,
A zaś niżej, jak róż wianek
Dał pięć panien Borówczanek.
Jak się Mama ucieszyła,
Jak wyborna kawa była,
Jak jagody zaraz dano
Z miałkim cukrem i śmietaną,
Jak się wszyscy — starzy, mali,
Królewiczom dziwowali,
Jak dwór cały, kręcąc głową,
Stał przed panien tych obrazem,
O tem chyba książkę nową
Napiszę wam innym razem!