Strona:PL Marek Aureliusz - Rozmyślania.djvu/084

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
80
KSIĘGA IV

tobie w porę. Wszystko mi jest owocem, co przynoszą twe pory, o naturo! Z ciebie wszystko, w tobie wszystko, w ciebie wszystko. Ów mówi: „O miłe miasto Kekropsa!”, a ty nie powiesz: „O miłe miasto Zeusa”?
24.[1]  Nie zajmuj się na raz wielu sprawami, mówią, jeżeli chcesz zachować pogodę ducha. Czy nie lepiej czynić to, co konieczne, i to, czego wymaga ustrój istoty przeznaczonej z natury do współżycia i tak, jak wymaga? Bo to przynosi z sobą pogodę ducha płynącą nie tylko z tego, że działa się pięknie, ale i z tego, że działa się mało. Gdyby bowiem kto nie mówił ani czynił przeważnej części tego, co mówimy i czynimy, a co nie jest konieczne, miałby i więcej czasu i mniej niepokoju. Stąd też przy każdej sprawie należy przypominać sobie, czy też ona nie jest jedną z tych, które nie są konieczne. A należy nie tylko strzec się czynów niekoniecznych, ale i myśli. W tym razie bowiem i czynów nie będzie, które z drogi prostej odwodzą.
25.  Spróbuj, jak ci się nada życie człowieka dobrego, zadowolonego z przeznaczenia i poprzestającego na prawej działalności własnej i życzliwym stosunku do innych.
26.  Przyjrzałeś się tamtemu, popatrz i na to. Nie napełniaj sam siebie niepokojem, sam się poskrom! Grzeszy kto? — Na swój rachunek grzeszy. — Spotkało cię co? — To dobrze. To, co cię spotyka, było ci od początku przeznaczone z całości wszechświata i z tobą sprzężone. Jednym słowem: Życie jest krótkie. Korzystaj z teraźniejszości w sposób rozumny i słuszny. Bądź rozsądny w odpoczynku.

27.  Zaiste istnieje albo świat uporządkowany albo też zamęt pomięszany, bez ładu. Czy jednak w tobie może istnieć pewien ład, a w całości ma istnieć bezład? I to tak,

  1. 24. ...nie zajmuj się naraz ... ducha... — fragment z Demokryta,