Strona:PL Małkowski - Jak skauci pracują.djvu/294

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wie między tymi pięciu tysiącami »Amerykanów« było wielu chłopców polskich. — Tu otwiera się przed nami sposobność, ażebyśmy, organizując wszędzie naszych rodaków pod polskimi sztandarami, utworzyli z polskich drużyn skautowych taką sieć po całym świecie, jak to Anglicy uczynili z angielskich.
W Buffalo, gdzie do przeglądu stanęło 4.000 skautów, szczególną uwagę zwracały aparaty telegrafów bez drutu, wykonane w 90% przez samych skautów. Używanie telegrafu iskrowego jest jeszcze więcej powszechne wśród skautów Ameryki, niż w Anglji.
Przegląd w Louisville przedstawiał szczególny widok, ponieważ niektóre drużyny składały się po połowie ze skautów niewidomych i widzących. Obok każdego ślepego stał chłopiec widzący i służył koledze jako przewodnik i razem z nim odbywał musztrę. Osobno wystawiono okazy pracy niewidomych; były tam wyroby koszykarskie, krawieckie, przykłady pisania na maszynie, dywany i inne.
Ameryka może dawać skautom szczególny bodziec do przedsiębiorczości, ponieważ samo społeczeństwo amerykańskie jest szczególnie przedsiębiorcze. Z jednego miasta Pittsburgh wyszli tacy ludzie, jak Carnegie, Oliver, W. R. Brown, T. Mellon, J. Vandergrift, H. Frick, B. Jones, H. Phipps, Westinghouse, Russel Buggs, J. W. Marsh, J. Heinz i inni, Wszyscy ci dzisiejsi miljonerzy byli synami ubogich rodziców, a rozpoczynali często jako chłopcy-zamiatacze ulic albo uliczni posłańcy. Wyniosła ich w życiu najpierw praca, potym oszczędność, dalej niezłomne wykonywanie raz powziętych planów, rzutkość i przedsiębiorczość, energja i wstrzemięźliwość — oraz czystość serca. Z wyjątkiem niewielu przedstawiają oni dla skautów dobry wzór do naśladowania.
Po Ameryce, w której defilowało przed Skautem Naczelnym ogółem 50.000 skautów, droga jego wiodła