Od Rouen do Duclair szosa biegnie kredowymi skałami, nad brzegiem wody, i porośnięta jest gęsto bujnem krzewiem. Robotnicy i włościanie wykuli w miękkiej kredzie liczne groty, w których bądź przechowują swoje narzędzia, bądź niejednokrotnie zamieszkują sami. Raul zauważył, że jedna z tych grot zajmowaną była przez trzech mężczyzn,, którzy siedząc przed wejściem, całymi dniami pletli koszyki z trzciny wodnej. Niewielki warzywny ogródek oddzielał grotę od szosy.
Niektóre podejrzane szczegóły naprowadziły Raula na myśl śledzenia tych trzech osobników; jakoż wkrótce doszedł do przekonania, że ojciec Corbut i jego dwaj synowie, przemytnicy o ochydnej reputacji, należeli do bandy Józefiny Balsamo, a ich grota musiała być jednym z tych schronisk i składów, jakiemi sprytna kobieta usiała całą okolicę.
Chcąc upewnić się w swoich domysłach, obszedł pozycję przeciwnika, i, znalazłszy się po za grotą, w śród krzaków, zarośli i kamieni, doczołgał się powoli do miejsca, wznoszącego się o jakie pięć metrów nad warzywnym ogródkiem.
Dwa dni i dwie noce spędził w swej kryjówce, żywiąc się przyniesionymi prowiantami. Niewidzialny wśród gęstego krzewią, przyglądał się życiu trzech mężczyzn. Drugiego dnia dowiedział się z rozmowy, jaką prowadzili ze sobą, iż wdowa Rousselin była istotnie ich więźniem, i że od owego wypadku z policją w lesie Maulevrier przebywała w ich grocie.
Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.2.pdf/66
Wygląd
Ta strona została przepisana.