Przejdź do zawartości

Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.1.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Nie zapomniałeś jej obciążyć?
— Przygotowałem spory kamień, który przywiążemy liną.
Obaj umilkli na chwilę.
Raul słyszał każde słowo tej rozmowy, a w miarę jak słuchał ciekawość jego rosła.
— Do licha — pomyślał — nie odstąpię mojego miejsca za najbogatsze królestwo. Co za przyjemni jegomoście! Rozmawiają o morderstwie jak o partji wista.
Zachowanie barona d‘Etigues zdumiewało go najbardziej. Jak mogła delikatna, słodka Klara być córką tego człowieka? Jakie cele, jakie przyczyny kierowały nim w tej brudnej sprawie? Nienawiść, okrucieństwo, zemsta czy też pogoń za osobistą korzyścią? Raul próżno biedził się nad tem pytaniem.
Trzej nowi spiskowcy, których Raul znał również z widzenia jako stałych gości zamku, nadeszli niebawem. Najstarszy z nich, którego postawa i ruchy przypominały wojskowego, zatrzymał się w progu.
Wszyscy obecni powstali i zbliżyli się ku niemu, a Raul domyślił się iż on to właśnie musiał być autorem owego tajemniczego listu; on też był tym oczekiwanym, którego obawiał się Bennetot, i którego baron nazwał Beaumagnanem.
Aczkolwiek w całem tem zebraniu on jeden nie posiadał ani tytułu ani nawet szlacheckiego nazwis-