Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/83

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jak kantonów szwajcarskich, czy taka jak stanów amerykańskich, ale chodzi o stowarzyszenie się ludów, narodów, ras europejskich. Chodzi o to, ażeby dać każdemu narodowi, tak jak każdemu obywatelowi we wspomnianych republikach, prawo osobiste, i oswobodzić małe narody z pod panowania wielkich; chodzi o to, ażeby zburzyć starą i wąską hierarchią przeszłości i przygotować szerokie stowarzyszenie przyszłości.»
Saint-simoniści doprowadzili industrjalizm do socjalizmu. Nie stawiali oni — jak dawniejsi komuniści — oderwanych teorji, lecz starali się wyrozumieć z rozwoju dziejowego, dokąd prowadzi industrjalizm i dokąd zaprowadzić może. Ażeby jednak industrjalizm prędzej i korzystniej dla ogółu doprowadził do porządku pożądanego, nie można — zdaniem ich — pozostawić go samemu sobie, lecz trzeba umysły i uczucia ludzkie połączyć jednym węzłem moralnym, który powinien być szlachetniejszy i wyższy od wszystkich poprzednich. Sam industrjalizm, bez religii altruistycznej, musi prowadzić do wyzyskiwania[1].
Czy jednak główna zasada tej religii altruistycznej: «Każdemu stosownie do jego uzdatnienia, każdemu uzdatnieniu odpowiednio do jego zasługi», przedstawia najwyższą i najszlachetniejszą zasadę? Ludwik Blanc nazywa ją pozornie tylko słuszną i mądrą; w rzeczywistości jednak — zdaniem jego — jest ona przewrotną i niesprawiedliwą. Niezawodnie, jest w tem przesada. Z zasady powyższej nie daje się wcale wyciągnąć ten wniosek, jakoby idjoci, chorzy, starzy byli skazani na śmierć głodową. Zasada ta jednak nie jest zupełna. Piotr Leroux już starał się uzupełnić ją, dodając: «każdemu stosownie do jego potrzeb.»

5.
Buchez. — Zwrot jego do katolicyzmu. — Nowy katolicyzm. — Stowarzyszenia spółdzielcze. — Corbon. — Perdiguier. — Wpływ dziennika l’Européen na część emigracji naszej. — Ludwik de Toureil i fuzjonizm.

Jeden z redaktorów Productuer’a, Filip Józef Benjamin Buchez (1796—1865), wcześnie oddzielił się od koła saint-simonistowskiego i zaczął torować sobie własną drogę. Człowiek wysoce religijny, uczciwy, ubogi aż do śmierci, pomimo wysokiej godności, jaką piastował w 1848 r.; w młodości gorący konspirator, którego dwa tylko głosy uratowały od kary śmierci, — po pewnem wahaniu się przez czas jakiś wrócił do katolicyzmu

  1. Enfantin pisze 11 czerwca 1863 r do Arlèsa: „Co do waszych bourgeois, to jeszcze raz służą oni za dowód tego, że tam, gdzie panuje industrjalizm egoistyczny, doprowadza on do zupełnego zbydlęcenia.“ Str. 219, XIII Vol.