Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/439

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Logiczny ten rozwój myśli widzimy w dobie porozbiorowej naszych dziejów. Naprzód mówiono głównie o zniesieniu poddaństwa, następnie wypisano na sztandarze rewolucyjnym: uwłaszczenie włościan; wreszcie coraz bardziej upowszechniać się poczęły przekonania socjalistyczne. Po upadku powstania kościuszkowskiego, głównem hasłem było zniesienie poddaństwa; po upadku powstania 1830 i 1831 r., Towarzystwo Demokratyczne narzuciło społeczeństwu opinją o konieczności uwłaszczenia włościan; po upadku powstania 1863 r., i 1864 r. myśl socjalistyczyna wzmaga się, potężnieje i przenika w świadomość narodową.

1.
Od upadku powstania kościuszkowskiego do powstania listopadowego.
Polityczne znaczenie kwestji włościańskiej w Polsce. — Legjony. — Uwagi względem poddanych w Polsce. — Wawrzyńca Surowieckiego. — Projekt jego uwolnienia włościan. — Gromada. — Ogłoszenie wolności włościan w Księstwie Warszawskiem. — Wyższość dekretu Surowieckiego od dekretu rządowego. — Wrażenie jakie wywarło uwolnienie włościan. — Sprawa włościańska w pierwszych latach po upadku Napoleona. — Co przeszkadzało następnemu jej rozwojowi? — Wpływ uniwersytetu wileńskiego i lyceum Krzemienieckiego. — Uwłaszczenie włościan w Poznańskiem. — Staszic i Towarzystwo Rolnicze Rubieszowskie. — Organizacja towarzystwa. — Miało być ono przykładem. — Karol hr. Brzostowski. — Spiski. — Wpływ rewolucji lipcowej. — Kwestja włościańska podczas powstania listopadowego. — Znaczenie dni sierpniowych. — Znaczenie europejskie powstania listopadowego.

Kwestja włościańska miała w Polsce więcej znaczenie polityczne, aniżeli ekonomiczne. Podniosła ją i broniła jej część patrjotyczna szlachty. Czyniła to nie z przejęcia się interesami włościan, lecz dla tego, że w tem widziała jedyny środek odzyskania niepodległości narodowej. Nie znaczy to jednak, ażeby postępowała ona nieszczerze. Raz wyrobiwszy w sobie przekonanie o konieczności zniesienia poddaństwa, gotowa była poświęcić tej sprawie własną głowę w ofierze.
I wreszcie czy mogli nie być przeciwnikami poddaństwa ci, co na sztandarach swoich wypisali, że wolni ludzie są braćmi? Legjony nasze — to były nie tylko hufce patrjotyczne, ale to była także szkoła demokratyczna. Nie urodzenie, lecz zasługa dawała u nich znaczenie i stopień. Pomiędzy oficerami spotykamy często ludowe nazwiska: Lipka, Łuba,