Przejdź do zawartości

Strona:PL Limanowski - O kwestji robotniczej 1871.pdf/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kwestji, jakkolwiek zasada zbiorowej własności coraz większe uznanie na kongresach zdobywa.
Dopóki stowarzyszenie było w zawiązku, dopóty nie zwracało uwagi rządów na siebie. Lecz gdy okrzepło i spotężniało, rozpoczęło się prześladowanie jego. W kwietniu 1868 roku rząd napoleonowski nakazał rozwiązanie sekcji tego stowarzyszenia we Francji. Pomimo tego wszakże sekcje pod innemi nazwami dalej istniały. A gdy w połowie marca zeszłego roku zebrał się kongres delegatów francuskich w Lyonie, w sali przy samym początku znajdowało się przeszło 6000 osób obojej płci. Korzystając z rozruchów paryskich przeszłorocznych, rząd napoleonowski kazał aresztować więcej znanych członków Stowarzyszenia Międzynarodowego i wytoczyć im proces. Sprawa ta rozpoczęła się 2. lipca. Pomimo, iż się wyjaśniło dokładnie, że Stowarzyszenie Międzynarodowe nie miało udziału w owych rozruchach, — rząd chciał, by potępiono członków tego stowarzyszenia, — i sędziowie potępili. Wtedy to z powodu zarzutów przez rząd napoleonowski Stowarzyszeniu Międzynarodowemu czynionych, komitet centralny wystąpił publicznie ze swoim manifestem, na którym pomiędzy sekretarzami rozmaitych sekcyj znajdował się podpis i sekretarza sekcji polskiej, Żabickiego, W tymże samym roku w Wiedniu, gdy się wykryły stosunki robotników ze Stowarzyszeniem Międzynarodowem, surowe wyznaczono kary na oskarżonych, — i dopiero terazniejsze ministerjum ów akt niesprawiedliwy ogłoszeniem amnestji uchyliło. Nareszcie, gdy członkowie niemieckiej sekcji w manifeście wydanym w Wolfenbüttel oświadczyli się przeciwko najazdowi Francji, pruska żandarmerja na rozkaz Bismarka rozpędziła sekcje, uwięziła głównych członków i osadziła ich w twierdzach.
Lecz, szanowni słuchacze, prześladowanie jest to chrzest krwawy, przez który przejść musi wszystko, co ma przed sobą potężną przyszłość.
Usiłowania i cel Stowarzyszenia Międzynarodowego zbliżają się do zadania przed kilku laty zawiązanej Ligi wolności