Przejdź do zawartości

Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

panujące. Deklaracya francuska wstrząsnęła całą Europą, i dlatego już samego trudno przypuszczać, ażeby monarchowie zachowali się w niej pokojowo wobec wzmagającej się potęgi rewolucyjnej.
Z Deklaracyi praw, uznającej równość obywateli i wszechwładztwo narodu, wypływały jako następstwa polityczne: powszechne głosowanie i rzeczpospolita. „Następstwa te widzieli — powiada Aulard — nie masy ludowe, ale ustawodawcy, ludzie światli. I dlatego burżuazyja wahała się z jej ogłoszeniem“. „Były także następstwa — powiada dalej — ekonomiczne i społeczne, na które należy się zapatrywać nie z namiętnością partyjną, ale ze stanowiska dziejopisarza. Następstwa te, które później nazwą socyalizmem, były zasłonięte przed okiem przez dłuższy czas, aniżeli następstwa polityczne, i dzisiaj mniejszość tylko Francuzów zerwała zasłonę, którą większość stara się przeciwnie zachować, uczynić ją szczelniejszą uczuciem powagi religijnej i strachu“[1].
I rzecz ciekawa, pierwsi, co zaczęli wyciągać wnioski socyalistyczne z deklaracyi praw, byli księża. Byli to Piotr Dolivier, opat Klaudyusz Fauchet, opat de Cournaud, profesor w kolegijum francuskiem, a nieco później Jakób Roux. Niezawodnie ich socyalizm nie był to dzisiejszy, umotywowany naukowo, ale w każdym razie był on przejawem dążenia do takiego ustroju, w którym nie byłoby ani bogatych, ani ubogich, w którym wszyscy co chcą pracować, mieliby zapewnione sobie życie. Wszak wszyscy obywatele są członkami jednej rodziny, mają więc jednakowe prawa do wspólnego spadku — powiadał de Cournaud[2] Zresztą była to rzecz naturalna, że ci co byli nauczycielami miłości bliźniego, musieli przyjść prędzej do wniosków socyalistycznych, do tej wspólności braterskiej, którą tak żywo odczuwano w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

Piotr Dolivier, który był proboszczem wiejskim, mógł napotykać jeszcze zabytki dawnej wspólności gminnej, świad-

  1. St. 46. L. c.
  2. De la Propriété, ou la cause du pauvre plaidée en tribunal de la Raison, de la Justice et de la Verité. Paris. 1791.