Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/203

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

∗             ∗

Niema to, niema to,
Jak humorek niepopsuty,
Kiedy człek pozbędzie się
Żałośliwej w głosie nuty,
Gdy odważnie plunie raz
Na niedole tego świata
I marzeniem wartkiej krwi
Aż na gwiazdy spadłe lata;
Gdy kulami u swych nóg
Niby żongler się zabawia,
Zręcznie skacze poprzez miecz,
Który serce mu zakrwawia;
Gdy w księżyca głupią twarz
Z głupim śmiechem się zagapi;
Wytrząsając kiesę swą
Biedą jutra się nie trapi;