Przejdź do zawartości

Strona:PL Lenin - Co robić? (1933).pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
a) Początek żywiołowego ożywienia.

W poprzednim rozdziale wspomnieliśmy o epidemji zapału wykształconej młodzieży rosyjskiej do teorji marksizmu w połowie ostatniego dziesięciolecia w. XIX. Takiego samego epidemicznego charakteru zaczęły nabierać mniej więcej w tym samym czasie strajki robotnicze po słynnej wojnie w przemyśle petersburskim w roku 1896. Rozlanie się ich po całej Rosji jawnie świadczyło o tem, jak głębokie było nowe podniesienie się ruchu ludowego, i jeżeli już mamy mówić o «czynniku żywiołowości», to, oczywiście, właśnie ten ruch strajkowy wypadnie przedewszystkiem uznać za żywiołowy. Ale przecież nawet żywiołowość — żywiołowości nie równa. Strajki zdarzały się w Rosji również w latach 70-ch i 60-ch (a nawet w pierwszej połowie w. XIX), towarzyszyło im «żywiołowe» niszczenie maszyn itp. W porównaniu z temi «buntami» strajki ostatniego dziesięciolecia w. XIX możnaby nawet nawać «świadomemi» — tak znaczny jest ów krok naprzód, który w przeciągu tego czasu zrobił ruch robotniczy. Dowodzi to, że «czynnik żywiołowości», w gruncie rzeczy, nie jest niczem innem, jak tylko zaczątkową formą świadomości. Nawet prymitywne bunty wyrażały już pewne obudzenie się świadomości: robotnicy tracili odwieczną wiarę w niewzruszoność gnębiącego ich ładu, zaczynali .. nie powiem, rozumieć, lecz odczuwać niezbędność zbiorowego odporu i zdecydowanie zrywali z niewolniczą pokorą wobec zwierzchników. Jednakże było to o wiele bardziej przejawem rozpaczy i zemsty, aniżeli walką. Strajki ostatniego dziesięciolecia w. XIX wykazują o wiele więcej przebłysków świadomości: wysuwa się tam określone żądania. oblicza się zgóry, jaki moment jest dogodniejszy, rozpatruje się znane wypadki i przykłady w innych miejscowościach itp. Jeżeli bunty były poprostu powstaniem ludzi uciskanych, to systematyczne strajki były już zaczątkiem walki klasowej, ale właśnie zaledwie zaczątkiem. Same w sobie strajki te były walką trade-unionistyczną, ale jeszcze nie socjaldemokratyczną, znamionowały przebudzenie się antagonizmu pomiędzy robotnikami a przedsiębiorcami, ale robotnicy nie mieli i nawet nie mogli jeszcze mieć świadomości nieprzejednanego antagonizmu pomiędzy ich interesami a całym współczesnym ustrojem politycznym i społecznym, to znaczy nie mieli świadomości socjaldemokratycznej. W tym sensie strajki ostatniego dziesięciolecia w. XIX mimo olbrzymiego postępu w porównaniu z «buntami», były nadal ruchem czysto żywiołowym.
Powiedzieliśmy, że robotnicy nie mogli nawet mieć socjaldemokratycznej świadomości. Mogła ona być przyniesiona tylko zzewnątrz. Historja wszystkich krajów świadczy, że o własnych siłach kla-