Ta strona została uwierzytelniona.
XLI.
Śnij pan mrzonki i utopie;
Pal się w myśli‑iskier snopie:
Ja to wszystko „w rumel“ kopię.
Wizye, mary, ścigaj, trop je;
Ducha włócz po idej tropie:
Ja? — na innej żyję stopie.
Nieruchomość — to mię krzepi
I aksyomat we mnie szczepi:
Niż żyć, jest używać lepiej.
Ukochaj realność, chłopie!
Ja ją całą gębą żłopię,
I niech ginie świat w potopie!
Precz z chimerą! Nie bierz w łeb jej!
Mar, niebytów jadu nie pij!
Ten pan, kto się z ziemią zczepi!
Wolę ziemi raj od nieb jej,
I nie zawrę żądnych ślepi,
Aż mi zła je śmierć zasklepi!