Strona:PL Lemański - Bajki.pdf/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
— „Będzie ci ona hecki wyprawiać, mój Wole
Poczciwy,“ —

Wieprz powiada.

— „Kto kochaniem
Działa, wierzy, wzdycha czule,
Nie zna końca zachwytom,
Temu chętnie oddają krasnule kopyto, —
Które że z sercem nie jest tożsamość,
Więc każda bez mała
Kocha na boczku byczka­‑sowizdrzała.
Napróżno sapie Wół smętny, wychudły...
Rób jako Lwia­‑Mość:
Skacz, łap za kudły —
I po zabawie.“

— „Zbyt krótkiej,“ —

Lis dorzucił.

— „Cóż mi za ponęta,
Jeśli zduszę kurę,
Lub kaczkę zdławię nagle,
Nim onej duszę
Zadrasnę pazurem?