długą wprawą i potrzebą wyćwiczone zmysły, równie oni byli zdolni odkryć niebezpieczeństwo, jak zapewnić się że nic im nie gromiło. Żaden z nich nie miał najmniejszej wątpliwości lub obawy i wszyscy trzej dali tego dowód, zabierając się spokojnie do złożenia rady względem dalszych swych działań. Poróżnienie narodów i nawet pokoleń, o którem dopiero Sokole Oko uczynił wzmiankę, okazywało się natenczas w najwyższym stopniu. Zerwał się potężny węzeł wspólnego języka a zatém i wspólnego początku. Skutkiem tego rozterku sześć narodów sprzymierzonych, pod ogólném nazwiskiem Mingów zajętych, mimo odwieczną nienawiść ku Delawarom stanąwszy w jednych z nimi szykach, walczyło przeciw Huronom. Delawarowie zaś byli jeszcze rozdzieleni między sobą. Przywiązanie do siedliska przodków zatrzymała Sagatnora z synem i garstką Delawarów
Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/545
Wygląd