wego 8 czerwca 1815 roku. Saksonia proponuje, aby trzem organom umyślnym powierzone były sprawy Niemiec: sejmowi, który ma się zajmować administracyą militarną i kancelaryą ogólną związku, izbie deputowanych i trybunałowi związkowemu. Sejm ma się składać (jak dotąd) z siedemnastu członków przedstawujących rządy niemieckie i zasiadać z kolei w jedném z miast południowych i północnych Niemiec (w Ratyzbonie i Hamburgu). W razie pierwszym prezyduje Austrya, w drugim Prusy.
Izba deputowanych ma miéć 128 członków, z których trzydziestu z Austryi, 30 z Prus, 10 z Bawaryi, 6 z Saksonii, z Hanoweru i Wirtemberskiego, 5 z Ks. Badeńskiego, 4 z Hessyi każdéj, po dwóch z Holsztynu, Nassau, Luksemburgu, Meklemburga, Saks-Wejmar, po jednym z reszty mniejszych księstw.
Deputowanych wybierałyby Izby tych państw w początku sesyi, na czas, jaki zgromadzenia te w różnych kzajach trwają. Sejm ma regulować pracę Izby i przedstawiać jéj projekta tak, że ona zajmować się tylko może tém, co przezeń jéj jest przedstawione. Sejm także ma zwoływać Izbę w razach przez artykuły 62 i 4 aktu związkowego wiedeńskiego przewidzianych. W ważniejszych wypadkach sejm przedstawia Izbie, co postanowił, może jéj rady zasięgnąć. Między posiedzeniami sejmów, władza wykonawcza powierzoną być ma trzem panującym: cesarzowi austryackiemu, królowi pruskiemu i trzeciemu wybranemu jako przedstawiciel mniejszych państw, przez nie lub z kolei naznaczanemu. Władza wykonawcza będzie miéć od sejmu nadaną moc zupełną działania bez odwołania w wypadkach większéj wagi i pilniejszych — i t. d. Łatwo jest przewidziéć, że przy dzisiejszym stanie umysłów w Niemczech i usposobieniu codzień widoczniejszém do reorganizacyi zupełnéj związku na daleko szerszych podstawach samorządu, projekt saski nie dozna zapewne bardzo dobrego przyjęcia.
Obchodzono tu 71 rocznicę urodzenia króla Leopolda uroczystém Te Deum w kościele SS. Michała i Guduli, i byłyby zapewne uroczystości przedłużyły się, gdyby wiadomość o śmierci ks. Alberta ich nie zatamowała. Z tego powodu Nowa Gazeta Pruska raczyła przyznać, że forma rządu belgijskiego w tym kraju przynajmniéj przystała do potrzeb jego i szczęśliwe wydała owoce, czemu zblizka patrząc na Belgię zaprzeczyć trudno.
Pomimo zupełnéj dobréj wiary, z jaką system wprowadzony spełnia się tutaj, trudno było uniknąć małych z niego wyboczeń, które codziennie wskazuje prasa. Do tych liczą tu głosowane i przyjęte, acz wcale nie uznane ogólnie za potrzebne kosztowne fortyfikowanie Antwerpii, daleko, jak się zdaje, więcéj poaługujące Anglii i możliwéj koalicyi przeciwko Francyi, niżeli saméj Belgii. Przedsięwzięte ono
Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/810
Wygląd
Ta strona została skorygowana.
789
LISTY Z PODRÓŻY.