Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/652

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
631
LISTY Z MOKOTOWSKIÉJ ULICY.

ale te zaraz po ogłoszeniu u księgarzy zaaresztowane zostały.
Baronowa umarła. Opowiadano po cichu, że wspólnikiem téj zbrodni miał być syn jéj i księcia, który uciekł do Anglii, i ogromne z niéj ciągnął summy... Stąd gniewy i zgody... Raz zjechali się w Calais... przy czém był spowiednik baronowéj... Jedli razem obiad. Nazajutrz cudzoziemiec ów nie żył... śmierć ta rozgłosu nie miała.


XXX.
Liverani i Passaglia.

Niemożna zaprzeczyć, że kwestyi włoskiéj winniśmy, wczesne lub nie, ale stanowcze poruszenie daleko potężniejszego zadania, którego wieki dotknąć nie śmiały — zadania władzy świeckiéj ojca Św. Chociaż namiętność ludzka i tu się wmieszać musiała, bo bezwzględnéj bezstronności trudno się po kimkolwiek spodziewać, jest jednak nadzwyczaj zadziwiającém, w jaki sposób dziś rozbija się ten szkopuł, jak go bronią jedni, jak chcą skruszyć drudzy, z jakiém umiarkowaniem najdrażliwsze poruszają się fibry, najdonośniejsze traktują kwestye, wreszcie z jakiém poszanowaniem zdań wszelkich wojują wszyscy o to, co im się za prawdę przedstawia. Już to samo, że Guizot protestant, przyznający się na wstępie do głębokiego przekonania o prawdziwości swéj wiary, walczy w obronie władzy świeckiéj, gdy O. Liverani, niegdy protonotaryusz apostolski, i O. Passaglia zakonu ks. jezuitów, występują przeciwko niéj, dać może miarę dziwnego usposobienia i rozerwania umysłów. Dzieło Guizota świeżo wyszłe na widok publiczny zasługuje na rozbiór rozciąglejszy i osobny, my tu pokrótce chcemy dać pojęcie, dwóch niezmierną w téj chwili budzących ciekawość broszur, Mra F. Liveraniego i O. Passaglia.
Obie, pierwsza w części, druga w całości przełożone zostały na język francuski, ostatnia wczoraj się dopiero ukazała. Zaczniemy od dawniejszéj nieco ks. Liverani. A naprzód krótka wiadomość o autorze. Urodzony w Castel-Bolognese w r. 1823, z rodziny nieznanéj wcale, Liverani nie był ani dzieckiem chrzestném, ani wychowańcem ojca Św. Piusa IX, jak to fałszywie z razu pisano. Przypadek zrządził, że wychowaniem jego zajmował się ks. Betelli, poufale zażyły z ówczesnym biskupem Ymola kardynałem Mastai, stąd stosunek i znajomość a późniéj wysłanie Liveraniego do Akademii Szla-