Przejdź do zawartości

Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/173

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
152
J. I. KRASZEWSKI.

stya zarobku dochodzi w kraju którym do tego stopnia, że poruszając całe masy postrachem głodu, tworzy zgubne koalicye, zda mi się, że jak to już nieraz projektowano było we Francyi i w Anglii, zostawić samym kapitalistom stanowienie zarobków — niebezpieczna. Rodzaj rady złożonéj z kapitalistów i wyrobników musi tę kwestyę rozstrzygnąć, nie zawsze kapitalista bowiem, jako człowiek, w ustanowieniu zarobku, powodowany jest ceną produktu, inne powody osobiste, operacye fałszywe, chęć niepomierna zysku, mogą skłonić do tego (zob. pamiętniki krawca Alton Locke). Rada taka powinnaby stanowić cenę zarobków w miarę okoliczności i załatwiać kwestye z nich wynikające.
Byt wyrobnika polepsza się przez wynalazki stwarzające nowy kapitał, przez oszczędzenie kapitału, przez utrzymanie stosunku między ludnością, a kapitałem.
Przychód, jak-eśmy wyżéj powiedzieli, owoc pracy i kapitału, dzieli się między wyrobnika i kapitalistę, i zowie zyskiem i zarobkiem. Pomnożenie ilości pracy, prowadząc za sobą pomnożenie zarobków robotnika, narusza równowagę i sprawia, iż zarobki stają się miarą zysków przedsiębiorcy. Jak zaradzić nieustannemu, w krajach zwłaszcza przemysłowych, zniżaniu się zarobków? rozwiązuje autor: przez ograniczenie liczby konsumentów (ludności), zmniejszenie podatków, system swobody handlowéj. Na pierwszy tylko środek nie zgadzamy się znowu, jeśli przez zmniejszenie liczby ludności autor rozumie zapobieżenie jéj wzrostowi, nie przelanie zbytku jéj na nowe ziemie.
Nie możemy dla braku miejsca poświęcić karty jeszcze na dalszą treść tych aforyzmatów, prostotą układu i logicznością swą zastanawiających, ale w zastosowaniach, stosujących się więcéj do przeludnionych krajów Anglii i Irlandyi, niżeli do naszego. U nas rzecz się ma i długo miéć się będzie wcale przeciwnie: ziemi, to jest materyału do pracy, ogromy są przed nami, ludzi mało, a najmniéj kapitału obrotowego, któryby martwy kapitał ożywił. Zwłaszcza w prowincyach naszych główném zaprzątnieniem może powinno być utworzenie kapitałów, to jest puszczenie w obieg tych, które lokowane są różnie i niekorzystnie po bankach, pomnożenie liczby maszyn i narzędzi gospodarskich i t. p.

Widzieliśmy już, jak bogate są Roczniki w rozprawy różnéj treści, począwszy od zagadnień ekonomii politycznéj, od ogólnych teoryj, do opisów miejscowości, gospodarstw pojedyńczych i t. p.[1].

  1. O Chemii rolniczéj zobacz w T. VIII. 2. 20. XIV. 1. 38. XV. 2. 177. XV. 2. 257.