Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/211

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chcesz (!!), i że omamienie było nie ślub, ja zaś pisać i prosić o to nie mogę z racyi, żeby widział nuncyusz, że sam życzysz rozwodu nic z mojéj insynuacyi. Toż samo wyjednać się staraj od p. Duran’a do ministra w Rzymie; od ks. Tessyńskiego do elektora trewirskiego, sam pisał do generałowéj, a uprosiła tę łaskę u elektora (saskiego?), ale i ty do niéj napisz to samo.
Niegodziwy Komorowski mocne ma wsparcie od księdza kanclerza i wyżéj, a to na poniżenie imienia naszego, na pokazanie siebie nikczemnym, bez rozsądku i dobrego rozeznania, czyniąc sobie nadzieję prędkiéj śmierci mojéj, i że ty wrócisz się (?) do głupstwa młodości swojéj. Ej! dla Boga reflektuj się, czyń sobie uwagi, radź się zacnych, strzeż się i nie wdawaj z pochlebnikami, ludźmi łakomymi, potrzebnymi, bo zginiesz na sławie i znikczemniejesz w życiu. Dla twego zdrowia i wydoskonalenia się nie żałuję — p. Macpherlana obligowałem, aby wiedzący twoją konstytucyę zdrowia w podróży assystował ci; cokolwiek jest najciekawszego, cokolwiek godnego widzenia i wiedzenia, cokolwiek potrzebnego twojéj kondycyi umieć, chcę i obliguję, abyś wszystko widział, wiedział i umiał. Oddajże się Bogu z całego serca, a słuchaj rady ojca, który cię kocha.
„W Milatynie 30 januarii 1772.
„I na tém miejscu (w Milatynie, jak wiadomo jest cudowny krucyfiks z wizerunkiem Chrystusa), gorąco Proszę Boga, aby cię uszczęśliwił, w przeciągu całego życia i wieczności.
„Jm. księdzu Wolfowi kłaniam, nie piszę, bo czasu nie mam, ale miał informacyę od ks. Pruskiego, którą przez Duklę posłałem; supplikuję, aby w. panu