Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/146

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

długi na kilkadziesiąt łokci, z długimi, wąskiemi oknami.
W środku niego był ganek piątrowy, równie jak i pałac, ukryty u góry dachówką. Na jego wierzchołku powiewała, mała blaszana chorągiewka, w kształt rycerza z mieczem, na koniu wyrobiona.
Na dolnym ganku, stały przed zamkniętymi drzwiami, dwie ławki kamienne, wisiał także młotek, zwyczajem cudzoziemskim, aby nim przychodzący dawali znać o swojem przybyciu. Na wyższym piątrowym ganku, otoczonym żelazną balustradą, były drzwi, do połowy szklanne, nieco otwarte. Ten tylko jeden znak, kazał się domyślać bytności ludzkiéj w tém miejscu, nic więcéj bowiem nie okazywało, ażeby zameczek był mieszkalnym; nie widać było żadnego