Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/234

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
222
ŻYCZENIE KLEOPATRY.

Ponure myśli wpiły się w jego mózg.
— Zatem zabić Marjammę?
— Śmierci winna!
— Obraziła Kleopatrę!
— Antonjusz i Kleopatra to jedno!
— Z ich rąk władza, tron, bogactwo, imię.
— Marjamma śmierci winna!
— Każda rozkosz z nią była ci torturą!
— Nie pomnisz?
— Pastwiła się nad twoją rozszalałą miłością.
— Zabiłeś jej dziadka Hyrkana! zabiłeś jej brata Jonatesa!
— Ona mści się za nich na tobie!...
— Zadepcz nogami rozkosz jej ciała! zadeptana nie podniesie głosu