Przejdź do zawartości

Strona:PL Kobiety Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego (Piotr Chmielowski).djvu/016

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

piękności, rozkoszować się tém, co praca duchowa ludziom zapewnić może; — a powtóre domagały się pewnych swobód towarzyskich jako panny, pewnéj opieki społecznéj jako żony.
Nareszcie, gdy w najnowszych już czasach podniesiono napowrót sprawę kobiecą, okazała się potrzeba dopełnienia żądań powyższych jednym z najważniejszych postulatów — postulatem rozszerzenia zakresu pracy kobiecéj. Po roku zwłaszcza 1864 nietylko spostrzeżono, (bo spostrzeżenie takie łatwem było do zrobienia i dawniéj), ale — co ważniejsza — odczuto konieczność, konieczność nieodbitą, żeby kobieta mogła samoistnie na utrzymanie swe zapracować, nie potrzebując się oglądać na pomoc ramienia męskiego. Teraz więc połączyły się razem wszystkie wymagania dawniejszych rzeczniczek emancypacyi czy równouprawnienia; i w głosach tak kobiecych jak męskich (Anastazya Dzieduszycka, Józefa Dobieszewska, Eliza Orzeszkowa, Edward Prądzyński, Aleksander Świętochowski) wymowny wyraz znalazły. A ponieważ teraz postawiono kwestyą prawdziwie na sztychu, mówiąc o samoistności kobiet, trzeba było wejść głęboko w rozsnucie i rozwikłanie wielu nastręczających się zagadnień, które natury umysłu kobiet, ich charakteru i uzdolnienia do takich czy innych rodzajów pracy dotyczą. Pod tym względem siły miejscowe nie mogły wystarczyć w zupełności; trzeba się było zwrócić do narodów praktycznych po radę w przedmiocie pracy kobiecéj, a do „narodu myślicieli“ po radę w przedmiocie psychicznego stanu niewiast: przekładano więc dzieła Wirginii Penny, Jana Stuarta Milla, Leroy-Beaulieu, Edwarda Reicha, pisano dużo artykułów celem objaśnienia i roztrząśnięcia pytań psychologicznych, z przedmio-