323. Płocko wesołe na lądzie wysokim
Oglądasz będąc pod brzegiem głębokim;
Chceszli wierzch ujzrzeć[a] ztamtąd kościołowy,
Zejm[b] kołpak z głowy.[1]
324. Tam jeśli też chcesz z pokojem swe żyto
Prowadzić, radzę, nieś karłowi myto;
Choć się odyma[c], niech cię to nie rusza,
Oddaj co słusza.[2]
325. Ztamtąd[d] będziesz wnet miał zamkowy ostrów
I drugi za nim najdzie się Synowków,
Trzeci Proboszczów za nim też Parchowacz
Rzeczony obacz.[3]
326. Biskupska kępka przyjdzie sama w oczy,
Gdzie się Skrwa prędka hurmem w Wisłę toczy,
- ↑ Płock na górze leży, a zatem flis chcący z rzeki spojrzeć na miasto musi głowę podnieść do góry. Poeta żartobliwie radzi mu, aby przytem zdjął kołpak z głowy, by mu snać nie wpadł we wodę. Kołpak, rodzaj wysokiej czapki, u góry kończatej.
- ↑ Nieś karłowi myto. Sądzę, że karłowi tyle co chłopu z niem. Kerl. Tak rozumieć należy np. miejsce następujące z I Sat. ks. 2 Opalińskiego (około 70 wierszów od końca): Druga i rosłych karłów chowa i młódź ładną, Pod pretekstem usługi, domyśli się drugi. (Jeżeli nie chcesz mieć nieprzyjemności, to tu zapłać karłowi [chłopu], który odbiera cło; chociaż się nadyma [odyma, puszy] płać, co się słusznie należy.) Słusza 3 osoba l. p. V. contin. słuszać, tyle co należeć się, wypadać, obowiązkiem być; np. Bibl. Radziwiłł. Mojż. I, 18, 25. gdyż to niesłusza na cię; (Leopolita zaś: nie przynależy ta rzecz na cię.)
- ↑ Synowków, Proboszczów. Formy to są przymiotników, zamiast Synowkowy, a, e, Proboszczowy, a, e. Łaz. Gram. § 295 i 291.
- ↑ Skrwa rzeka oddziela
wał zamek i miasto nowemi murami opasał, nadawszy mu różne swobody i 60 włók ziemi. Ostatni z panujących ks. mazow. Janusz zmarł bezdzietnie 1459 r., poczem Jan Olbracht księstwo mazow. do ciała narodu przyłączył, a Płock stał się stolicą województwa. Płock stojąc na górze, pyszny wysokiemi wieżami gmachów, należał w 16 wieku do rzędu znakomitych miast w Polsce. (Baliński I, 362 sqq.)