Strona:PL Klemens Junosza Donkiszot żydowski.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ry ciemności“ i dosyć się tam napatrzył i nasłuchał cudownie pięknych rzeczy, co było już wydane (opisane) we wszystkich siedmdziesięcu językach, a obecnie w naszym języku, przez „Mendla sprzedającego książki“ (pseudonim Abramowicza).
Teraz kilka słów o autorze książki. Urodził się on na Litwie. Obdarzony wysokiemi zdolnościami, robił nadzwyczajne postępy w języku hebrajskim i, mając zaledwie lat szesnaście, używał opinii człowieka bardzo biegłego w naukach judaistycznych. Materyalne jego położenie nie było godnem zazdrości; niedostatek i bieda silnie dawały mu się we znaki. Miał on przytem krewną „agunę“, to jest opuszczoną przez męża i pozostawioną z małem dzieckiem bez żadnych środków do życia.
W tym czasie zaszła okoliczność, która wywarła na dalsze losy Abramowicza wpływ stanowczy.
Do miasteczka przybył ze stron dalekich, z Podola czy Ukrainy, żyd obcy, rudy, o przebiegłych oczach. Przyjechał wasągiem, opatrzonym w budę płócienną, jedną lichą szkapiną i zaczął się rozglądać po miasteczku. W krótkim czasie poznał wybornie tamtejsze stosunki i wnet pomiarko-