Strona:PL Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Na Skalnem Podhalu. T. 1.djvu/211

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
JAK SIĘ JÓZEK SMAŚ POJECHAŁ WYSŁUCHAĆ


...wysłuchać się — spowiadać się
...woloru biéda niemiała — niemogła mu nic zrobić
...kścili — chrzcili
...do imentu — zupełnie, z gruntu
...wrazoł się — mieszał się
...zeźre — dojrzeje
...kwarde — twarde
...siacie — zboże, zasiew
...polowaczka — polowanie
...kurniawa — zamieć śniegowa
...swoku — szwagrze
...Ona ku ludzimiérskiej ani za kuhareckę nie worce (warta jest) — autentyczne
...ponaglojcie się — spieszcie się
...nowoli — najbardziej lubi
...noracéj — najraczej
...w nurze — w pysku
...ukwalowali — mówili
...Skapiecie — zginiecie, umrzecie