Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 04.djvu/066

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

do czyśca strumienie * Na dusz wiernych ochłodzenie, o Jezu!

Jezu do grobu złożony, * Maścią drogą namaszczony! * Wypuść te dusze z więzienia, * Niechaj dostąpią zbawienia, o Jezu!

Przez Twą, Chryste, srogą mękę * Podaj duszom w czyścu rękę, * Wyciągnij je do swobody, * Policz między Świętych trzody, o Jezu!

Wprowadź do rajskiej wieczności, * Do niebieskiej szczęśliwości, * Gdzie Święci: Święty! śpiewają, * Trójcę świętą wychwalają, o Jezu! A.





PIEŚŃ  2.


Przez czyścowe upalenia, * Którzy znoszą mąk cierpienia, * Łzy lejąc bez pocieszenia, * Żebrzą Twego użalenia, o Marya!

Tyś źródło grzechy czyszczące, * Wszystkim zdrowie przynoszące, * Posilaj umierające, * Katuj męki ponoszące, o Marya!

K'Tobie umarli wzdychają, * W Tobie ufność pokładają, * Niech twarz macierzyńską znają, * Niech przez Cię nieba dostają, o Marya!

Kluczu do nieba zrządzony, * Więzień w czyścu utrapiony * Pragnie przez Cię być puszczony * Z więzienia w niebieskie strony, o Marya!

Sprawiedliwych oświecenie, * Nadziei grzesznych wzmocnienie, * Niech przez Twoje przyczynienie, * Gasną czyścowe płomienie, o Marya!

Twe zasługi, Twe przyczyny * Popłaciwszy grzechów winy, * Niech wprowadzą ludzkie syny, * Z mąk do niebieskiej krainy, o Marya! Amen.