Strona:PL Karol May - Old Shatterhand.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jestem jakoby żabą, przeto niech ten bocian którego nazywają Długim Davym, mnie połknie zmiejsca, jeśli nie jesteście najodważniejszym Indsmanem, jakiego kiedykolwiek widziałem.
Murzyn Bob zaś z radosnym okrzykiem podszedł do Hobble-Franka i rzekł:
— Nareszcie, nareszcie masser Bob znów widzieć swój dobry massa Frank! Masser Bob chcieć zabić wszystkich Szoszonów, ale massa Shatterhand z massa Winnetou chcieć sami obu uwolnić. Dlatego Szoszoni jeszcze raz zostać żyć.
Uchwycił rękę Franka i z wzruszającą czułością zaczął głaskać obolałe miejsca. — — —