Strona:PL Karol Dickens - Dombi i syn. T. 1.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

handlowych operacyi Dombi i Syna. Słońce i księżyc przeznaczone na oświetlanie ich domu handlowego. Morzom i rzekom kazano okręty ich nosić; tęcza miała być zwiastunką pięknej pogody; wiatry dmą za lub przeciw ich przedsiębiorstwom; gwiazdy i planety krążą koło swych osi wyłącznie dla tego, aby sprawnie działał system, którego środkowym punktem — Dombi i Syn. Zwykłe skróty w języku angielskim w jego oczach miały szczególne znaczenie, stosując się wyraźnie do handlowego domu. Tak litery A. D. zamiast Anno Domini czytał pan Dombi: anno Dombey and Son.
On, tak jak i ojciec w swoim czasie, wzniósł się na drodze życia i śmierci od „syna“ do Dombi i przez lat dwadzieścia był jedynym przedstawicielem handlowej firmy... Dziesięć lat od ożenienia się. Żona, jak mówiono, nie dała mu serca swego w posagu; szczęście biednej kobiety należało do dawnej przeszłości — i wychodząc za mąż, miała nadzieję ukoić duszę znękaną pokornem i cichem pełnieniem surowych obowiązków. Zresztą pogłoski te nigdy nie dochodziły do uszu męża, a gdyby i doszły, pan Dombi nie dałby wiary zuchwałym i szalonym plotkom. Dombi i Syn mieli handel skór, a niewieście serca nie leżały w zakresie tego handlu. Fantastyczny ów towar pozostawiali chłopcom i dziewczętom, pensyonatom i książkom. Co do życia małżeńskiego pojęcia pana Dombi